24.10.2024
Stopy są jedną z najbardziej eksploatowanych części ciała. Niosąc nas przez życie, wystawiane są na co dzień na różnorodne obciążenia i trudne, szkodzące ich zdrowiu i wyglądowi czynniki zewnętrzne. Regularna pielęgnacja stóp nie tylko zapewni im estetyczny wygląd, ale również wpłynie pozytywnie na zdrowie i komfort życia.
Popękane i suche pięty to uciążliwy, ale powszechny problem, dotyczący zarówno kobiet jak i mężczyzn, niezależnie od wieku czy stylu życia. Są źródłem dyskomfortu i bólu, ale również wpływają negatywnie na estetykę stóp. Przyczyny tego zjawiska są różnorodne i mogą wynikać z wielu czynników, takich jak: niewłaściwa pielęgnacja, nieodpowiednio dobrane obuwie, nadwaga, długie stanie czy chodzenie, a także niewłaściwa dieta, choroby dermatologiczne czy zaburzenia hormonalne.
Popękane pięty można skutecznie wygładzić i zregenerować poprzez regularne stosowanie prostych metod pielęgnacyjnych takich jak złuszczanie zrogowaciałego naskórka, odżywianie i nawilżanie.
Złuszczanie to doskonały sposób na usunięcie martwego naskórka, wygładzenie i odświeżenie skóry. Scrub z drobinkami ścierającymi zredukuje szorstkość pięt, a towarzyszący zabiegowi masaż usprawni krążenie krwi i przyjemnie zrelaksuje. Enzymatyczny peeling do stóp natomiast za sprawą zawartych w jego składzie kwasów i enzymów łagodnie rozpuszcza zgrubiały naskórek i wspiera regenerację podrażnień.
Skarpety złuszczające to prosty sposób na usuniecie martwego naskórka i poprawę kondycji stóp w domowym zaciszu. Do skarpet dołączany jest płyn zawierający kompozycję kwasów, takich jak kwas glikolowy, mlekowy czy salicylowy, które działają keratolitycznie, co oznacza, że rozpuszczają martwe komórki skóry. Po zastosowaniu zabiegu (po około 3 do 7 dni) rozpoczyna się proces złuszczania martwego naskórka, który może trwać nawet do dwóch tygodni. Ważne jest, aby na tym etapie unikać zrywania łuszczącej się skóry, by nie spowodować bolesnych podrażnień. W trakcie złuszczania i po jego zakończeniu należy pamiętać także o systematycznym stosowaniu nawilżających i odżywczych kremów do stóp, aby utrzymać ich skórę w dobrej kondycji.
Codzienne stosowanie kremów lub balsamów do stóp, które zawierają składniki takie jak mocznik, gliceryna czy masło shea pomaga w utrzymaniu odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry.
Stosując krem do stóp na noc, warto zaaplikować grubszą warstwę preparatu i nałożyć bawełniane skarpetki, które pozwolą lepiej wchłonąć kosmetyk i utrzymać odpowiednie nawilżenie.
Domowe, bazujące na naturalnych składnikach mikstury mogą skutecznie i niedrogo pomóc w regeneracji szorstkich i popękanych pięt.
Aby uzyskać najlepsze rezultaty, domowe metody należy stosować regularnie, najlepiej 2-3 razy w tygodniu.
Jeśli domowe metody pielęgnacji stóp nie przynoszą zadowalającej poprawy ich wyglądu, warto rozważyć wizytę u podologa, który pomoże zdiagnozować przyczynę pękania pięt, przeprowadzi profesjonalne zabiegi i zaproponuje dobrane do indywidualnych potrzeb preparaty. Podolog dostosuje plan leczenia do indywidualnych potrzeb pacjenta, biorąc pod uwagę styl życia, rodzaj skóry i inne czynniki zdrowotne. Regularne zabiegi podologiczne, specjalistyczne produkty pielęgnacyjne w połączeniu ze zmianami stylu życia mogą znacząco poprawić kondycję stóp i zapewnić długotrwałe efekty.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Zespół Reye’a to bardzo poważne schorzenie, które najczęściej dotyka dzieci i młodzież w trakcie lub po przebyciu infekcji wirusowej. Choroba rozwija się nagle, a jej przebieg może być dramatyczny – prowadząc do uszkodzenia wątroby i mózgu (encefalopatia), a nawet śmierci. Choć dziś występuje znacznie rzadziej niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu, nadal warto znać jej przyczyny, wiedzieć, jakie objawy powinny zaniepokoić rodziców oraz jakie mogą być konsekwencje zdrowotne. Zespół Reye'a – przyczyny Ryzyko wystąpienia choroby zwiększa się szczególnie w okresie infekcji wirusowych, gdy stosowane są niewłaściwe leki przeciwgorączkowe. Zespołu Reye’a najczęściej spowodowany jest nieprawidłową reakcją organizmu na przebytą infekcję wirusową. Najsilniej z chorobą wiąże się zastosowanie kwasu acetylosalicylowego (aspiryny) u dzieci i młodzieży poniżej 12. roku życia w trakcie leczenia gorączki i bólu. Uważa się również, że u niektórych osób zespół Reye’a może być związany z predyspozycjami genetycznymi, które wpływają na metabolizm kwasów tłuszczowych w wątrobie. Aspiryna dla dzieci Stosowanie aspiryny (kwasu acetylosalicylowego) u dzieci i młodzieży poniżej 12. roku życia jest zdecydowanie odradzane ze względu na ryzyko rozwoju zespołu Reye’a. Choć lek ten od lat jest popularnym środkiem przeciwbólowym i przeciwgorączkowym u dorosłych, u najmłodszych może prowadzić do groźnych powikłań neurologicznych i uszkodzenia wątroby. Z tego powodu w pediatrii aspiryna nie powinna być stosowana, a w razie potrzeby obniżania temperatury czy łagodzenia bólu zaleca się sięganie po alternatywne leki przeciwgorączkowe, takie jak paracetamol lub ibuprofen w odpowiednich – dostosowanych do wieku i wagi dziecka dawkach.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Hipoglikemia, czyli nagły spadek poziomu glukozy we krwi, to stan, który może być niebezpieczny zarówno dla osób z cukrzycą, jak i tych, które na co dzień nie zmagają się z chorobami metabolicznymi. Do niedocukrzenia może dojść m.in. po intensywnym wysiłku fizycznym, długiej przerwie między posiłkami czy po spożyciu alkoholu. Objawy bywają różnorodne – od osłabienia i nadmiernego głodu, przez drżenie rąk i zawroty głowy, aż po zaburzenia świadomości. Szybka reakcja i znajomość skutecznych sposobów leczenia oraz zapobiegania spadkom cukru pozwolą uniknąć groźnych konsekwencji i zadbać o bezpieczeństwo w codziennym życiu. Co to jest hipoglikemia? Hipoglikemia to stan, w którym poziom glukozy we krwi spada poniżej wartości uznawanych za prawidłowe – najczęściej poniżej 70 mg/dl (3,9 mmol/l). Glukoza jest głównym źródłem energii dla organizmu, a zwłaszcza dla mózgu, dlatego jej niedobór może szybko prowadzić do zaburzeń koncentracji, osłabienia, a w ciężkich przypadkach nawet utraty przytomności. Niedocukrzenie pojawia się najczęściej u osób z cukrzycą przyjmujących insulinę lub niektóre leki doustne, jednak może wystąpić także u osób bez tej choroby – na przykład po nadmiernym wysiłku fizycznym, po spożyciu alkoholu czy przy zbyt długiej przerwie między posiłkami. Hipoglikemia nie powinna być lekceważona, ponieważ nieleczona może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia. Rodzaje hipoglikemii Hipoglikemia może przybierać różne postaci, w zależności od przyczyny oraz momentu jej wystąpienia. Najczęściej wyróżnia się: hipoglikemię reaktywną, hipoglikemię polekową, hipoglikemię nocną oraz hipoglikemię głodową. Hipoglikemia reaktywna pojawia się zwykle kilka godzin po posiłku, kiedy poziom cukru we krwi gwałtownie spada w wyniku nadmiernego wydzielania insuliny. Może dotyczyć zarówno osób z cukrzycą, jak i zdrowych. Hipoglikemia polekowa najczęściej występuje u pacjentów z cukrzycą stosujących insulinę lub niektóre leki przeciwcukrzycowe, które mogą obniżać poziom glukozy. Hipoglikemia nocna rozwija się podczas snu i bywa szczególnie groźna, ponieważ łatwo ją przeoczyć. Objawia się m.in. bólami głowy po przebudzeniu czy uczuciem zmęczenia. Hipoglikemia głodowa pojawia się w wyniku długotrwałego postu, zbyt małej ilości spożytych kalorii albo przy intensywnym wysiłku fizycznym bez odpowiedniego uzupełnienia energii. Każdy z tych rodzajów niedocukrzenia może dawać podobne objawy, ale umiejętność ich rozróżnienia ułatwia prawidłowe rozpoznanie problemu i dobranie właściwej metody zapobiegania.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Zdrowie jelit ma ogromny wpływ na cały organizm – od odporności, przez trawienie, aż po samopoczucie. W utrzymaniu zdrowia jelit podstawową rolę odgrywają probiotyki, czyli żywe kultury bakterii wspierające równowagę mikroflory. Można je znaleźć zarówno w naturalnych produktach spożywczych, jak i w formie łatwych do stosowania suplementów diety dostępnych w aptece. Regularne sięganie po probiotyki to prosty sposób na poprawę odporności, ochronę jelit podczas antybiotykoterapii oraz wsparcie układu pokarmowego na co dzień. Co to jest probiotyk? Probiotyk to żywy mikroorganizm, najczęściej bakteria kwasu mlekowego lub drożdże, który podany w odpowiedniej ilości wywiera korzystny wpływ na zdrowie człowieka. Jego głównym zadaniem jest wspieranie naturalnej mikroflory jelitowej, czyli „dobrych bakterii” obecnych w przewodzie pokarmowym. Dzięki temu probiotyki pomagają utrzymać równowagę w jelitach, co ma bezpośredni wpływ na odporność, prawidłowe trawienie oraz ogólne samopoczucie. Naturalne probiotyki Naturalne probiotyki to produkty spożywcze, które zawierają żywe kultury bakterii wspierające mikroflorę jelitową. Najczęściej kojarzą się z fermentowanym nabiałem, takim jak jogurty, kefiry czy maślanki, ale warto pamiętać, że bogatym źródłem dobroczynnych bakterii są także kiszonki – kapusta, ogórki, buraki czy kimchi. Bakterie probiotyczne - rodzaje Suplementy probiotyczne dostępne w aptekach różnią się między sobą rodzajem, gatunkiem i szczepem bakterii, które zawierają. To właśnie szczep decyduje o właściwościach danego probiotyku i jego skuteczności w określonych dolegliwościach. Najczęściej stosowane są bakterie z gatunków Lactobacillus i Bifidobacterium, które wspierają równowagę mikroflory jelitowej, pomagają przy biegunkach, zaparciach oraz wzmacniają odporność. Popularne są również Saccharomyces boulardii, czyli drożdże probiotyczne, polecane szczególnie przy biegunkach związanych z antybiotykoterapią czy podróżami. Na rynku dostępne są zarówno probiotyki jednoszczepowe, jak i wieloszczepowe, które łączą kilka różnych mikroorganizmów, wspierając organizm w szerszym zakresie. Wybór odpowiedniego preparatu warto dostosować do indywidualnych potrzeb, wieku oraz aktualnego stanu zdrowia. Synbiotyk – probiotyk + prebiotyk Synbiotyk to nowoczesne połączenie probiotyku z prebiotykiem, czyli żywych kultur bakterii i substancji, które stanowią dla nich pożywkę. Dzięki temu dobre bakterie mają lepsze warunki do rozwoju i dłużej utrzymują się w jelitach, co przekłada się na skuteczniejsze działanie. Najczęściej stosowanymi prebiotykami są inulina, fruktooligosacharydy (FOS) czy błonnik rozpuszczalny, które wspierają namnażanie dobroczynnych mikroorganizmów.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Intensywne promieniowanie UV, słona morska woda, chlor z basenów oraz wysoka temperatura często pozostawiają na skórze i włosach ślady w postaci przesuszenia, podrażnień czy utraty blasku. Powakacyjna pielęgnacja przy użyciu odpowiednich, dostosowanych do indywidualnych potrzeb kosmetyków przywróci zdrowy wygląd i pozwoli cieszyć się nawilżeniem i elastycznością aż do kolejnego lata. Wpływ promieniowania UV, słonej wody i chloru na urodę Promienie słoneczne oraz kąpiele w morzu czy basenie to nieodłączne elementy wakacyjnego wypoczynku, które niestety pozostawiają swój ślad na urodzie. Promieniowanie UV przyspiesza procesy starzenia skóry – osłabia włókna kolagenowe, powoduje utratę jędrności, przesuszenie oraz pojawianie się przebarwień. Słona woda intensywnie odwadnia zarówno skórę, jak i włosy, odbierając im elastyczność i zdrowy wygląd. Obecny w basenach chlor narusza naturalną barierę hydrolipidową skóry, prowadząc do podrażnień. Chlor osadza się także na włosach, sprawiając, że stają się szorstkie i pozbawione matowe. Połączenie tych czynników sprawia, że po lecie nasza cera i włosy wymagają szczególnej troski oraz skutecznej regeneracji. Jak rozpoznać przesuszenie i uszkodzenia posłoneczne? Skóra po wakacjach może stać się matowa, szorstka w dotyku, a także nadmiernie napięta i nieprzyjemnie ściągnięta. Często towarzyszy temu pieczenie, swędzenie lub zaczerwienienie, świadczące o podrażnieniu i osłabionej barierze ochronnej. Objawem fotouszkodzeń są również nierównomierna pigmentacja, przebarwienia czy drobne zmarszczki, które stają się bardziej widoczne po intensywnej ekspozycji na słońce. W przypadku włosów typowe symptomy to utrata blasku, łamliwość, rozdwojone końcówki i trudności w rozczesywaniu.
czytaj