16.11.2024
Karmienie piersią to szczególny czas, który niesie ze sobą wiele nowych wyzwań. Nawał mleczny lub brak pokarmu, zastoje w piersiach czy bolące sutki to tylko niektóre problemy, które mogą zaskoczyć młode mamy. Jak radzić sobie z nadmiarem mleka, a co zrobić, gdy brakuje pokarmu? Jak dbać o piersi, aby uniknąć bólu i dyskomfortu? Sprawdzone techniki karmienia, metody wspomagania laktacji i produkty do pielęgnacji i ochrony brodawek sutkowych pomogą wejść w proces karmienia, by móc skupić się wyłącznie na budowaniu więzi z maleństwem.
Nawał pokarmu to naturalny proces będący częścią regulacji laktacji; pojawia się zazwyczaj między 2. a 6. dobą po porodzie, gdy nagle wzrasta produkcja mleka i może trwać od kilku dni do nawet tygodnia. Podczas hiperlaktacji piersi stają się bardzo pełne, twarde i nabrzmiałe, co przy niedostatecznym lub nieumiejętnym opróżnianiu piersi przez dziecko może powodować ból, dyskomfort i zastoje.
Aby złagodzić uczucie nabrzmienia i dyskomfortu, można stosować: częste karmienie, masaż piersi oraz okłady.
Kiedy produkcja mleka przewyższa potrzeby dziecka, może dojść do przepełnienia piersi, a nawet do zastoju pokarmu. Zastój mleka w piersiach objawia się uczuciem twardości piersi, utrudniającą karmienie bolesnością i tkliwością, a nawet powstawaniem twardych grudek i miejscowego zaczerwienienia skóry w obszarze zastoju. Do zastoju pokarmu, poza hiperlaktacją, przyczynia się przede wszystkim nieregularne i nieefektywne opróżnianie piersi, ale także nieprawidłowa pozycja podczas karmienia, noszenie zbyt ciasnej bielizny, stres i zmęczenie młodej mamy, zbyt częste dokarmianie dziecka butelką czy nagłe odstawienie dziecka od piersi.
Zastój pokarmu, choć to częsty problemem w okresie karmienia piersią, jeśli nie zostanie odpowiednio rozwiązany, może prowadzić do dalszych komplikacji, takich jak zapalenie piersi.
Zapalenie piersi to bolesny stan zapalny gruczołu piersiowego, który często występuje u kobiet karmiących piersią. Może pojawić się w wyniku nieopróżniania piersi z mleka, co prowadzi do zastoju mleka i stanu zapalnego.
Odwrotnym do nawału mlecznego problemem może okazać się niedostateczna ilość pokarmu. Jak bezpiecznie stymulować produkcję mleka? Pierwszy – najważniejszy krok do zwiększenia ilości pokarmu to częste przystawianie dziecka do piersi lub korzystanie z laktatora, który symuluje naturalne ssanie. Ważne jest również zadbanie o odpowiednią ilość płynów oraz zbilansowaną dietę matki, ponieważ jej nawodnienie i sposób odżywienia bezpośrednio wpływają na ilość pokarmu. Pomocne mogą być także suplementy diety na zwiększenie laktacji na bazie ziół czy stosowany samodzielnie lub jako składnik suplementów diety słód jęczmienny.
Odpowiednia pielęgnacja piersi w okresie laktacji zapewni kobiecie poczucie komfortu oraz pomoże w utrzymaniu zdrowia piersi. Chłonne wkładki laktacyjne zapewnią suchość i zapobiegną podrażnieniom skóry spowodowanym wyciekającym mlekiem, nakładki na sutki mogą ułatwić karmienie, chroniąc wrażliwe brodawki, a specjalistyczne preparaty na popękane brodawki sutkowe zawierające lanolinę lub inne regenerujące składniki przyspieszą gojenie i złagodzą ból towarzyszący początkom karmienia.
Jednorazowe, cienkie i dyskretne wkładki laktacyjne to dedykowane kobietom karmiącym produkty higieniczne, które umieszczone wewnątrz miseczki biustonosza wchłaniają wyciekające mleko i chronią ubrania przed wilgocią. Są wykonane z miękkich, delikatnych dla skóry, chłonnych materiałów, wykończone wodoodporną, zapobiegającą przeciekaniu warstwą, wyposażoną w samoprzylepny pasek, który mocuje je do bielizny. Anatomiczny kształt wkładki zapewnia maksymalne dopasowanie do kształtu piersi i wygodę noszenia.
Podrażnienia brodawek sutkowych to częsta dolegliwość kobiet karmiących piersią. Towarzyszący podrażnieniu ból i dyskomfort pomogą złagodzić maści na brodawki z lanoliną lub dekspantenolem. Lanolina to naturalny składnik pochodzący z wełny owiec, który jest bardzo skuteczny w łagodzeniu podrażnień i regeneracji skóry. Nawilża i zmiękcza skórę, tworzy warstwę ochronną na brodawkach, co przyspiesza ich gojenie. Pozbawiona substancji zapachowych maść z lanoliną jest bezpieczna do stosowania podczas karmienia piersią i nie wymaga zmywania przed przystawieniem dziecka.
Wykonane z miękkiego, bezpiecznego silikonu elastyczne nakładki na sutki to pomocne podczas karmienia piersią akcesorium, które nie tylko chroni przed podrażnieniami, ale także ułatwia przystawienie dziecka. Kapturki dostępne są w różnych rozmiarach, co pozwala na dopasowanie ich do indywidualnych potrzeb.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Egzotyczne wakacje oraz towarzysząca im zmiana standardów sanitarnych i diety dla wielu turystów kończy się niespodziewanym problemem zdrowotnym, znanym powszechnie jako "zemsta faraona". Biegunka podróżnych, bo o niej mowa, to częsta dolegliwość, która potrafi skutecznie zepsuć nawet najbardziej wyczekiwany wypoczynek. Skąd się bierze? Jakie są jej objawy i – co najważniejsze – jak szybko wrócić do formy? To pytania, na które warto znać odpowiedź, planując zagraniczną podróż. Zemsta faraona co to? Zemsta faraona to potoczne określenie biegunki podróżnych – ostrej dolegliwości żołądkowo-jelitowej, która najczęściej dotyka osoby podróżujące do krajów o cieplejszym klimacie, zwłaszcza w Afryce Północnej, Azji czy Ameryce Południowej. Jej nazwa pochodzi od legendarnej „klątwy”, która miała spotykać obcokrajowców odwiedzających Egipt. W rzeczywistości to nic innego jak reakcja organizmu na kontakt z miejscową florą bakteryjną, do której nasz układ pokarmowy nie jest przyzwyczajony. Klątwa faraona może pojawić się już w pierwszych dniach pobytu i objawia się biegunką, nudnościami, bólami brzucha oraz ogólnym osłabieniem. Choć zazwyczaj mija samoistnie po kilku dniach, nie warto jej bagatelizować – odpowiednie nawodnienie i szybka reakcja mogą znacznie złagodzić jej przebieg. Czy zemsta faraona jest zaraźliwa? Biegunka podróżnych najczęściej wywoływana jest przez bakterie (takie jak Escherichia coli), wirusy lub – rzadziej – pasożyty, które przenoszą się drogą pokarmową. Zakażenie może nastąpić nie tylko poprzez spożycie skażonej wody czy jedzenia, ale również przez kontakt z osobą chorą – na przykład poprzez wspólne korzystanie z toalety, ręczników czy niedokładnie umyte ręce. Z tego względu bardzo ważne jest zachowanie podstawowych zasad higieny – częste mycie rąk, unikanie dzielenia się posiłkami oraz stosowanie żeli antybakteryjnych. W przypadku wystąpienia objawów warto również zadbać o to, by nie narażać innych osób na kontakt z patogenami. Wspierając leczenie odpowiednimi preparatami można nie tylko szybciej wrócić do zdrowia, ale też zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się choroby. Ile trwa zemsta faraona? Zemsta faraona zazwyczaj ma charakter krótkotrwały i mija samoistnie w ciągu 3 do 5 dni. Czas trwania dolegliwości zależy jednak od przyczyny zakażenia, ogólnego stanu zdrowia osoby chorej oraz szybkości podjętego leczenia. U osób z dobrą odpornością objawy mogą ustąpić szybciej – zwłaszcza przy odpowiednim nawodnieniu, zastosowaniu elektrolitów, probiotyków oraz leków przeciwbiegunkowych dostępnych bez recepty. W przypadku braku poprawy po kilku dniach, nasilających się objawów (takich jak wysoka gorączka, obecność krwi w stolcu czy silne odwodnienie), konieczna jest konsultacja lekarska – może to wskazywać na poważniejsze zakażenie wymagające antybiotykoterapii.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Latem chętnie spacerujemy, opalamy się, wypoczywamy na świeżym powietrzu. Korzystając z uroków słońca, jednocześnie stosujemy różne preparaty – zarówno lecznicze, jak i pielęgnacyjne, nie zdając sobie sprawy, że niektóre leki, zioła, a nawet kosmetyki w kontakcie z promieniowaniem UV mogą powodować reakcje fotouczulające. Reakcja fototoksyczna może prowadzić do przebarwień, podrażnień, a nawet poważnych zmian skórnych, dlatego wiedzieć, czego unikać latem, aby cieszyć się słońcem bez ryzyka dla zdrowia i urody. Reakcja fototoksyczna Reakcja fototoksyczna to najczęstszy rodzaj nadwrażliwości na światło, który może wystąpić po zastosowaniu niektórych leków, ziół czy kosmetyków zawierających substancje światłouczulające. Do reakcji fototoksycznej dochodzi, gdy dana substancja w organizmie wchodzi w reakcję z promieniowaniem UV, powodując uszkodzenie komórek skóry. Objawy przypominają silne oparzenie słoneczne – pojawia się zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, a czasem także pęcherze. Warto pamiętać, że nawet jednorazowa ekspozycja na słońce po zażyciu fototoksycznego preparatu może zakończyć się nieprzyjemnymi konsekwencjami skórnymi. Dlatego latem szczególnie ważne jest, aby dokładnie czytać ulotki i zachować ostrożność przy stosowaniu produktów o działaniu światłouczulającym.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Zakażenie bakterią helicobacter pylori to jedna z najczęstszych przyczyn dolegliwości żołądkowo-jelitowych. Choć często przebiega bezobjawowo, w wielu przypadkach prowadzi do poważniejszych problemów zdrowotnych – wrzodów żołądka, zapalenia błony śluzowej, a nawet zwiększonego ryzyka raka żołądka. Znajomość objawów i metod diagnozowania zakażenia helicobacter pylori pozwoli w porę podjąć skuteczne leczenie. Objawy helicobacter Zakażenie helicobacter pylori, szczególnie na wczesnym etapie, może przebiegać bezobjawowo. U wielu osób bakteria ta może bytować w żołądku przez lata, nie dając żadnych dolegliwości, jednak gdy dojdzie do uszkodzenia błony śluzowej, pojawiają się objawy, które mogą znacząco obniżać komfort życia. Do najczęstszych objawów zakażenia Helicobacter pylori należą: przewlekłe bóle lub pieczenie w nadbrzuszu, zwłaszcza na czczo lub po posiłku, uczucie pełności, wzdęcia, częste odbijanie, nudności, a czasem wymioty, brak apetytu, utrata masy ciała, zgaga i cofanie treści żołądkowej, nieprzyjemny zapach z ust. W bardziej zaawansowanych przypadkach, takich jak choroba wrzodowa, mogą wystąpić również krwawienia z przewodu pokarmowego (widoczne np. w stolcu lub wymiotach). Jeśli objawy utrzymują się przez dłuższy czas, należy skonsultować się z lekarzem i podjąć diagnostykę w kierunku H. pylori. Wczesne wykrycie zakażenia pozwala uniknąć powikłań i rozpocząć skuteczne leczenie.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Ostry, przeszywający ból w okolicy pięty, nasilający się zwłaszcza rano lub po dłuższym odpoczynku, może być objawem ostrogi piętowej. Choć nazwa sugeruje wyraźną zmianę kostną, ostroga piętowa to przede wszystkim wynik przewlekłego stanu zapalnego w obrębie rozcięgna podeszwowego. Problem ten dotyka zarówno osoby aktywne fizycznie, jak i prowadzące siedzący tryb życia, a jego przyczyny są często związane z przeciążeniem, niewłaściwym obuwiem lub wadami postawy. Co to jest ostroga piętowa? Ostroga piętowa to potoczna nazwa narośli kostnej, która tworzy się na dolnej lub tylnej powierzchni kości piętowej. Powstaje na skutek długotrwałego przeciążenia i mikrourazów w miejscu przyczepu rozcięgna podeszwowego lub ścięgna Achillesa. Choć sama narośl może być widoczna na zdjęciu rentgenowskim, to ból, który jej towarzyszy, wynika głównie z przewlekłego stanu zapalnego tkanek miękkich otaczających piętę. Ostroga piętowa często rozwija się stopniowo i może przez długi czas nie dawać wyraźnych objawów, aż do momentu, gdy staje się źródłem silnego, kłującego bólu utrudniającego chodzenie.
czytaj