24.10.2024
Wrastające paznokcie to bolesny problem, który objawia się wbijaniem krawędzi płytki w otaczającą skórę, co prowadzi do dyskomfortu, a w niektórych przypadkach nawet do infekcji. Przyczyny mogą obejmować niewłaściwe obcinanie paznokci, noszenie ciasnego obuwia, a nawet predyspozycje genetyczne. Dla osób narażonych na wrastanie paznokci oraz borykających się z tym schorzeniem dostępne są różne metody profilaktyki i leczenia – od domowych sposobów, które mogą przynieść ulgę w początkowej fazie, po specjalistyczne zabiegi medyczne.
Wrastanie paznokcia to dolegliwość, która występuje, gdy brzeg płytki paznokciowej wrasta w skórę, co może prowadzić do stanu zapalnego i obrzęku powodując ból, dyskomfort, a nawet problemy z chodzeniem. Wśród przyczyn wrastania paznokcia wymienia się niewłaściwie wykonany pedicure, nieprawidłową higienę stóp, źle dobrane obuwie oraz kontuzje i urazy, a także predyspozycje genetyczne, problemy zdrowotne, choroby i infekcje grzybicze.
Wrastający paznokieć objawia się początkowo subtelnymi zmianami, które niezauważone lub nieodpowiednio leczone mogą prowadzić do poważniejszych problemów. Ból lub dyskomfort w okolicy palca, szczególnie wzdłuż krawędzi paznokcia to pierwszy objaw wrastającej płytki. Ból może być ostry, tępy lub pulsujący i często nasila się podczas chodzenia lub ucisku na palec. Skóra wokół wrastającego paznokcia może stać się czerwona i opuchnięta — obrzęk jest wynikiem stanu zapalnego, który występuje, gdy paznokieć drażni i wrasta w tkankę. Zaczerwienienie może być widoczne wzdłuż krawędzi paznokcia lub w całym obszarze palca. W bardziej zaawansowanych przypadkach wrastający paznokieć może prowadzić do infekcji, której objawami może być ropna wydzielina, towarzyszący jej nieprzyjemny zapach. Ropa może gromadzić się pod skórą lub wokół paznokcia. Paznokieć w wyniku przewlekłego urazu i stanu zapalnego może zmieniać kształt lub rozmiar w miejscu, gdzie wrasta w skórę. Z czasem wrastający paznokieć może wpływać również na sposób chodzenia — osoby zmagająca się z tym schorzeniem mogą unikać pełnego obciążania stopy, co prowadzi do zmian w chodzie i dalszego dyskomfortu.
Leczenie wrastającego paznokcia zależy od stopnia zaawansowania problemu i objawów. Istnieje wiele sposobów na złagodzenie bólu i przywrócenie komfortu, między innymi: maści na rany, płyny i olejki na wrastające paznokcie, a w przypadku bolesnej infekcji — dostępne bez recepty leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Do domowych metod łagodzenia bólu oraz wspomagających proces gojenia zalicza się: kąpiele solankowe, zimne okłady oraz naturalne olejki o właściwościach antyseptycznych.
W zależności od stopnia zaawansowania można spróbować samodzielnie usunąć wrastający paznokieć. W tym celu należy wymoczyć stopę w ciepłej wodzie z dodatkiem soli Epsom lub soli kuchennej — pomoże to zmiękczyć skórę wokół paznokcia i złagodzić ból. Przed przystąpieniem do zabiegu konieczna jest dezynfekcja rąk oraz objętego zabiegiem palca — należy do tego celu wykorzystać alkohol lub specjalistyczny środek antyseptyczny. Wrastającą krawędź paznokcia podnosimy za pomocą sterylnej pęsety lub patyczka higienicznego. Używając wysterylizowanych nożyczek lub cążków przycinamy delikatnie wrastający fragment paznokcia. Ważne jest, aby przyciąć paznokieć prosto, unikając zaokrąglania brzegów, co może prowadzić do dalszego wrastania. Na podrażniony na skutek wrastania obszar należy nanieść maść antybiotykową lub przeciwzapalną, co pomoże zapobiec infekcji i przyspieszy gojenie. Palec powinien zostać zabezpieczony opatrunkiem, aby ochronić go przed dalszymi urazami. Konieczna jest dalsza obserwacja wrastającego paznokcia, a w przypadku pojawienia się oznak infekcji, takich jak zwiększony ból, zaczerwienienie, obrzęk lub wyciek ropny – pilna konsultacja medyczna.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Co kupić mamie na święta? Choć to dopiero początek listopada, to idealny moment, by pomyśleć o wyjątkowym prezencie dla jednej z najważniejszych osób w naszym życiu. Dzięki wcześniejszym przygotowaniom unikniemy pośpiechu i wybierzemy niebanalny upominek, który połączy elegancję z użytecznością, a przy tym podkreśli troskę o jej zdrowie, urodę i dobre samopoczucie. W ofercie apteki internetowej znaleźć można wiele ułatwiających wybór propozycji – od luksusowych kosmetyków pielęgnacyjnych, przez zestawy witamin, po ułatwiające samokontrolę zdrowia urządzenia do użytku domowego.
czytaj
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Polekowy nieżyt nosa to coraz częstszy problem, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy nasila się liczba infekcji górnych dróg oddechowych, a powietrze w pomieszczeniach staje się suche z powodu ogrzewania. W tym czasie wiele osób sięga po krople lub spraye obkurczające błonę śluzową nosa, by szybko złagodzić katar i ułatwić oddychanie. Choć preparaty te przynoszą natychmiastową ulgę, ich długotrwałe stosowanie może prowadzić do efektu odwrotnego – przewlekłego zatkania nosa, uczucia suchości oraz podrażnienia błony śluzowej. Zjawisko to, znane jako rhinitis medicamentosa, stanowi przykład, jak nadmierne lub niewłaściwe używanie leków może zaburzyć naturalne mechanizmy obronne organizmu. Świadomość przyczyn, objawów i sposobów leczenia polekowego nieżytu nosa pozwala skutecznie przywrócić komfort oddychania i zapobiec nawrotom tej uciążliwej dolegliwości. Nieżyt nosa co to? Nieżyt nosa, znany również jako katar, to stan zapalny błony śluzowej nosa, który prowadzi do jej obrzęku, zwiększonej produkcji wydzieliny i utrudnionego oddychania. Może mieć różne przyczyny – od infekcji wirusowych i bakteryjnych, przez alergie, aż po czynniki środowiskowe czy reakcje na leki. Nieżyt nosa o podłożu polekowym to szczególny rodzaj zapalenia błony śluzowej nosa, który rozwija się w wyniku długotrwałego stosowania leków obkurczających naczynia krwionośne, najczęściej w postaci kropli lub sprayów do nosa z oksymetazoliną. Początkowo środki te skutecznie udrażniają nos, jednak przy regularnym i zbyt częstym używaniu prowadzą do uzależnienia błony śluzowej od ich działania. Z czasem naczynia w nosie przestają prawidłowo reagować, a po odstawieniu leku pojawia się silny obrzęk i uczucie zatkania nosa. Taki mechanizm błędnego koła sprawia, że pacjent sięga po kolejne dawki preparatu, pogłębiając problem.
czytaj
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Pigwa to owoc, który od wieków cieszy się uznaniem w medycynie naturalnej. Choć nieco zapomniana, coraz częściej wraca do łask – zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, gdy szukamy naturalnych sposobów na wzmocnienie odporności. Jej aromatyczne owoce nie tylko doskonale smakują, ale także kryją w sobie bogactwo witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Właściwości prozdrowotne pigwy sprawiają, że znajduje zastosowanie zarówno w profilaktyce, jak i wspomaganiu leczenia wielu dolegliwości zdrowotnych. Jak wygląda pigwa? Pigwa to dojrzewający jesienią owoc o wyjątkowo charakterystycznym wyglądzie – na pierwszy rzut oka przypomina nieco jabłko lub gruszkę, jednak wyróżnia się intensywnie żółtą, lekko połyskującą skórką. W zależności od odmiany może mieć kształt bardziej kulisty lub gruszkowaty. Jej powierzchnia często pokryta jest delikatnym, jasnym meszkiem, który zanika w miarę dojrzewania owocu. Wewnątrz znajduje się twardy, jasnożółty miąższ o kwaśnym, cierpkim smaku – właśnie dlatego pigwy rzadko spożywa się na surowo. Doskonale natomiast sprawdzają się po obróbce termicznej – w formie konfitur, syropów, soków czy nalewek, w których zachowują swoje cenne wartości odżywcze.
czytaj
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Oczekiwanie na bal sylwestrowy to czas, w którym wiele osób, szczególnie kobiet podejmuje decyzję o odchudzaniu. Celem jest najczęściej szybka redukcja masy ciała, która pozwoli zmieścić się w wymarzoną kreację. Niestety szybkie odchudzanie bywa zazwyczaj niezdrowe i krótkotrwałe. Odchudzanie oparte na zasadach zdrowego stylu życia, dostateczna ilość białka i błonnika oraz regularna aktywność fizyczna pozwolą osiągnąć określone cele bez ryzyka efektu jojo. Ile można schudnąć w miesiąc? Dlaczego warto zacząć odchudzanie już dziś? Tempo utraty masy ciała zależy między innymi od wyjściowej masy ciała, poziomu aktywności fizycznej, sposobu odżywiania, wieku oraz ogólnego stanu zdrowia. Za bezpieczne i zdrowe uznaje się tempo redukcji wynoszące od 0,5 do 1 kilograma tygodniowo, co w praktyce pozwala na utratę około 2–4 kilogramów w ciągu miesiąca. Szybsze tempo odchudzania zwykle wiąże się z ryzykiem utraty masy mięśniowej, niedoborów pokarmowych oraz spowolnienia metabolizmu. Wczesne rozpoczęcie procesu odchudzania pozwoli uniknąć presji czasu i da możliwość stopniowego wprowadzania zmian.
czytaj