03.06.2025
Opalanie to nieodłączny element letniego relaksu na świeżym powietrzu, jednak promienie słoneczne, choć niezbędne do produkcji witaminy D i korzystnie wpływające na nasz nastrój i wygląd mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia skóry. Zbyt długa i nieodpowiedzialna ekspozycja na słońce może prowadzić do oparzeń słonecznych, przyspiesza starzenia się skóry oraz zwiększa ryzyko raka skóry. Jak zatem opalać się bezpiecznie? Poza unikaniem zbyt długiego wylegiwania się na słońcu oraz korzystania z promieni słonecznych poza godzinami największego promieniowania (10-16) pamiętać należy o niezbędnej ochronie w postaci filtrów przeciwsłonecznych. Wybór odpowiedniego filtra i umiejętne stosowanie kosmetyków przeciwsłonecznych zapewni właściwą ochronę oraz pozwoli cieszyć się piękną, a przede wszystkim zdrową opalenizną.
Filtry przeciwsłoneczne są kluczowym elementem ochrony skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania ultrafioletowego (UV). Różnią się one między sobą mechanizmem działania, składem oraz poziomem ochrony, który określany jest współczynnikiem ochrony przeciwsłonecznej (SPF). Wśród dostępnych na rynku filtrów SPF znajdziemy filtry fizyczne, chemiczne, hybrydowe oraz filtry naturalne.
Filtry mineralne, znane również jako fizyczne, działają na zasadzie odbijania i rozpraszania promieniowania UV. Są to najczęściej tlenek cynku (ZnO) i dwutlenek tytanu (TiO2).
Filtry chemiczne, zwane również organicznymi, działają poprzez absorpcję promieniowania UV i przekształcanie go w ciepło, które jest następnie uwalniane z powierzchni skóry. Do filtrów chemicznych zawartych w dostępnych na rynku kosmetyczkach przeciwsłonecznych należą między innymi: oktokrylen, oksybenzon czy octinoxate.
Filtry hybrydowe łączą w sobie właściwości filtrów mineralnych i chemicznych, oferując wszechstronną ochronę przed promieniowaniem UV. Dzięki tej kombinacji mogą oferować zalety obu typów filtrów zapewniając szersze spektrum ochrony i lepszą stabilność.
Niektóre kosmetyki przeciwsłoneczne zawierają składniki pochodzenia naturalnego, takie jak np. olej z nasion malin, marchwi, masło shea lub inne substancje naturalne, które mają właściwości chroniące przed UV. Choć ich skuteczność może być niższa w porównaniu do filtrów chemicznych lub mineralnych, są one często wybierane przez osoby preferujące naturalne kosmetyki.
Wybór odpowiedniego poziomu ochrony przeciwsłonecznej, oznaczonego jako SPF (Sun Protection Factor), zależy od kilku czynników, takich jak typ skóry, planowane aktywności na świeżym powietrzu, długość ekspozycji na słońce oraz indywidualne preferencje. SPF określa, jak długo krem z filtrem przeciwsłonecznym chroni skórę przed oparzeniem w porównaniu do skóry niechronionej. Na przykład zastosowanie kremu z SPF 30 teoretycznie zapewnia 30-krotnie wyższą ochronę przed oparzeniem słonecznym w porównaniu do ekspozycji na słońce bez użycia filtra. Osoby o bardzo jasnej skórze, które łatwo ulegają oparzeniom słonecznym i rzadko się opalają, powinny wybierać kremy z wysokim poziomem ochrony, czyli SPF 30-50+, osoby o średniej i ciemnej karnacji mogą wybierać kremy z SPF 15-30. Planując odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną, pamiętać należy o szczególnych potrzebach najmłodszych. Skóra maluchów jest delikatniejsza i bardziej podatna na uszkodzenia słoneczne, dlatego zaleca się stosowanie odpowiednich kosmetyków przeciwsłonecznych dla dzieci, czyli delikatnych kremów z wysokim poziomem ochrony, najlepiej SPF 50+, oraz unikanie bezpośredniego nasłonecznienia.
Kosmetyki przeciwsłoneczne to szeroka gama produktów o różnej formule, zaprojektowanych do ochrony skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania ultrafioletowego (UV) przy jednoczesnej pielęgnacji skóry.
Niezależnie od rodzaju kosmetyku przeciwsłonecznego, jego skuteczność zapewni wyłącznie regularne stosowanie oraz systematyczna reaplikacja gwarantująca nieprzerwaną ochronę skóry przed promieniowaniem UV.
Odpowiednia aplikacja kremu z filtrem przeciwsłonecznym jest kluczowa dla zapewnienia właściwej ochrony przed szkodliwym działaniem promieni UV. Kosmetyk powinien być nakładany na czystą i suchą skórę, a w przypadku filtrów fizycznych (mineralnych) należy dodatkowo pilnować kolejności nakładania kosmetyków - inne produkty do pielęgnacji skóry, takie jak serum czy kremy nawilżające, należy nałożyć przed kremem z filtrem. Nie bez znaczenia jest również ilość aplikowanego kosmetyku. Na odsłoniętą skórę twarzy, szyi i dekoltu zaleca się stosowanie około 2 mg/cm² skóry. Pierwsza aplikacja kremu powinna odbywać się 20-30 minut przed ekspozycją na słońce, aby dać mu czas na wchłonięcie. Krem należy nałożyć równomiernie na wszystkie odsłonięte części ciała, upewniając się, że nie zostały pominięte uszy, kark, grzbiety dłoni i stóp, a także obszary pod ramiączkami biustonosza lub kostiumu kąpielowego. Aplikację kremu przeciwsłonecznego należy ponawiać co dwie godziny oraz każdorazowo po pływaniu, intensywnym poceniu się lub osuszaniu się ręcznikiem, nawet jeśli krem jest wodoodporny.
Regularne stosowanie odpowiednich produktów do opalania pozwoli zapobiegać oparzeniom, przedwczesnemu starzeniu się skóry oraz zredukuje ryzyko wystąpienia nowotworów skóry. Świadoma, całoroczna ochrona przeciwsłoneczna i odpowiednia pielęgnacja po opalaniu pozwoli cieszyć się zdrową skórą i długotrwałą, piękną opalenizną.
Bibliografia:
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Ewa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Latem chętnie spacerujemy, opalamy się, wypoczywamy na świeżym powietrzu. Korzystając z uroków słońca, jednocześnie stosujemy różne preparaty – zarówno lecznicze, jak i pielęgnacyjne, nie zdając sobie sprawy, że niektóre leki, zioła, a nawet kosmetyki w kontakcie z promieniowaniem UV mogą powodować reakcje fotouczulające. Reakcja fototoksyczna może prowadzić do przebarwień, podrażnień, a nawet poważnych zmian skórnych, dlatego wiedzieć, czego unikać latem, aby cieszyć się słońcem bez ryzyka dla zdrowia i urody. Reakcja fototoksyczna Reakcja fototoksyczna to najczęstszy rodzaj nadwrażliwości na światło, który może wystąpić po zastosowaniu niektórych leków, ziół czy kosmetyków zawierających substancje światłouczulające. Do reakcji fototoksycznej dochodzi, gdy dana substancja w organizmie wchodzi w reakcję z promieniowaniem UV, powodując uszkodzenie komórek skóry. Objawy przypominają silne oparzenie słoneczne – pojawia się zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, a czasem także pęcherze. Warto pamiętać, że nawet jednorazowa ekspozycja na słońce po zażyciu fototoksycznego preparatu może zakończyć się nieprzyjemnymi konsekwencjami skórnymi. Dlatego latem szczególnie ważne jest, aby dokładnie czytać ulotki i zachować ostrożność przy stosowaniu produktów o działaniu światłouczulającym.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Zakażenie bakterią helicobacter pylori to jedna z najczęstszych przyczyn dolegliwości żołądkowo-jelitowych. Choć często przebiega bezobjawowo, w wielu przypadkach prowadzi do poważniejszych problemów zdrowotnych – wrzodów żołądka, zapalenia błony śluzowej, a nawet zwiększonego ryzyka raka żołądka. Znajomość objawów i metod diagnozowania zakażenia helicobacter pylori pozwoli w porę podjąć skuteczne leczenie. Objawy helicobacter Zakażenie helicobacter pylori, szczególnie na wczesnym etapie, może przebiegać bezobjawowo. U wielu osób bakteria ta może bytować w żołądku przez lata, nie dając żadnych dolegliwości, jednak gdy dojdzie do uszkodzenia błony śluzowej, pojawiają się objawy, które mogą znacząco obniżać komfort życia. Do najczęstszych objawów zakażenia Helicobacter pylori należą: przewlekłe bóle lub pieczenie w nadbrzuszu, zwłaszcza na czczo lub po posiłku, uczucie pełności, wzdęcia, częste odbijanie, nudności, a czasem wymioty, brak apetytu, utrata masy ciała, zgaga i cofanie treści żołądkowej, nieprzyjemny zapach z ust. W bardziej zaawansowanych przypadkach, takich jak choroba wrzodowa, mogą wystąpić również krwawienia z przewodu pokarmowego (widoczne np. w stolcu lub wymiotach). Jeśli objawy utrzymują się przez dłuższy czas, należy skonsultować się z lekarzem i podjąć diagnostykę w kierunku H. pylori. Wczesne wykrycie zakażenia pozwala uniknąć powikłań i rozpocząć skuteczne leczenie.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Ostry, przeszywający ból w okolicy pięty, nasilający się zwłaszcza rano lub po dłuższym odpoczynku, może być objawem ostrogi piętowej. Choć nazwa sugeruje wyraźną zmianę kostną, ostroga piętowa to przede wszystkim wynik przewlekłego stanu zapalnego w obrębie rozcięgna podeszwowego. Problem ten dotyka zarówno osoby aktywne fizycznie, jak i prowadzące siedzący tryb życia, a jego przyczyny są często związane z przeciążeniem, niewłaściwym obuwiem lub wadami postawy. Co to jest ostroga piętowa? Ostroga piętowa to potoczna nazwa narośli kostnej, która tworzy się na dolnej lub tylnej powierzchni kości piętowej. Powstaje na skutek długotrwałego przeciążenia i mikrourazów w miejscu przyczepu rozcięgna podeszwowego lub ścięgna Achillesa. Choć sama narośl może być widoczna na zdjęciu rentgenowskim, to ból, który jej towarzyszy, wynika głównie z przewlekłego stanu zapalnego tkanek miękkich otaczających piętę. Ostroga piętowa często rozwija się stopniowo i może przez długi czas nie dawać wyraźnych objawów, aż do momentu, gdy staje się źródłem silnego, kłującego bólu utrudniającego chodzenie.
czytajEwa Rutkowska-Król
Redaktor naczelna
Skaza białkowa to potoczny termin określający alergię na białka mleka krowiego występującą u niemowląt i małych dzieci. Objawia się zazwyczaj suchymi i szorstkimi plamami na skórze, głównie na twarzy, a także dolegliwościami ze strony układu pokarmowego. Wczesne rozpoznanie symptomów oraz odpowiednie leczenie i dieta eliminacyjna mogą przywrócić dziecku zdrowie i komfort. Alergia na białka mleka krowiego – przyczyny skazy białkowej Główną przyczyną skazy białkowej jest niedojrzały jeszcze układ odpornościowy dziecka, który błędnie rozpoznaje niektóre białka zawarte w mleku – takie jak kazeina czy beta-laktoglobulina – jako zagrożenie. W efekcie organizm uruchamia reakcję obronną, prowadzącą do wystąpienia objawów alergicznych. Do rozwoju skazy białkowej może przyczynić się również dziedziczność – jeśli jedno lub oboje rodzice mają alergie, ryzyko pojawienia się nietolerancji białka mleka u dziecka znacznie wzrasta.
czytaj